Historia choinkowej bombki

Świąteczna atmosfera w rozkwicie. Jak co roku bierzemy do rąk kruche, szklane, kolorowe bombki. Niektóre ręcznie malowane. Barwne i błyszczące, zdobione cyrkoniami, kamieniami, brokatem. Każda jest tradycyjnym dekoracyjnym akcentem Świąt Bożego Narodzenia.

Fot. https://almidecor.com/pl/produkty/swieta/bombki

Zwyczaj ustawiania w domu na Boże Narodzenie świerkowego lub jodłowego drzewka i ozdabiania go orzechami, cukierkami, jabłuszkami i mnóstwem woskowych świeczek przejęliśmy od Niemców na przełomie XVIII i XIX wieku. Choinka zastąpiła wcześniejsze wigilijne przybrania – zawieszane pod sufitem i ozdabiane wierzchołki sosny, jodły lub świerku. Wierzono, że zielone gałęzie mają życiodajne moce i cudotwórcze właściwości, chronią dom i jego mieszkańców od złych mocy i uroków.

Fot. https://almidecor.com/pl/produkty/swieta/bombki

W dawnej Polsce, zanim na drzewku zaczęły królować szklane bombki, większość ozdób robiły dzieci. „Tylko bombki, anielskie włosy i srebrny proszek do posypywania gałęzi kupowano w mieście – pozostałe zabawki i świecidełka robiono samemu. Łańcuchy klejono z kolorowych bibułek i słomek, złotą farbką malowano szyszki i włoskie orzechy, z wydmuszek jaj wyczarowywano aniołki i ptaszki, wycinano papierowe gwiazdy. Do zawieszania na choince przygotowywano także polskim zwyczajem rozmaite smakołyki – oprócz orzechów, jabłka, figi, cukierki w błyszczących papierkach, pierniki, ciasteczka, czekoladki i marcepany” – pisze Maja Łozińska w książce „W ziemiańskim dworze. Codzienność, obyczaje, święta, zabawy”.

Historia bombki

Trudno uwierzyć, ale świąteczne bombki wywodzą się z biedy. Początki ich produkcji datuje się na 1847. Po raz pierwszy zostały wykonane w Lauscha w Niemczech przez Hansa Greinera. Według legendy rozpoczął on tworzenie szklanych wydmuszek do udekorowania choinki, gdyż nie stać go było na typowe wówczas dekoracje czyli orzechy, jabłka czy cukierki, które w tamtym czasie zdobiły bożonarodzeniowe drzewka. Szklane kule powiesił na choince. Spodobały się sąsiadom i w kolejnych latach każdy z nich chciał także bombkami dekorować swoje drzewko. Greiner pracował w hucie szkła. Dzięki temu pomysłowi fabryka rozkwitła i do dziś produkuje świąteczne ozdoby.

Szklane, delikatne kule z Niemiec trafiły najpierw do Wielkiej Brytanii, a potem były poszukiwane już w całej Europie. Pod koniec XIX wieku choinkowe bombki popłynęły za ocean do Stanów Zjednoczonych, gdzie zrobiły zawrotną karierę. Do Polski zawitały w tym samym czasie. Pierwotnie sprowadzano je z zagranicy, a ich prawdziwym zagłębiem była Norymberga. Najpierw miały kształt owoców i orzechów, potem przybierały formy przedmiotów codziennego użytku: pantofelków, parasolek, bałwanków, zwierzątek, aniołków, instrumentów muzycznych itp..

W Polsce również rozpoczęto produkcję szklanych ozdób. Dzisiaj nasz kraj to potentat w produkcji ręcznie robionych bombek. Mamy wiele zakładów produkcyjnych, w których powstają często prawdziwe dzieła sztuki, poszukiwane na całym świecie. Mało tego, niemal cała produkcja trafia na eksport, głównie do USA, ale także do Japonii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, Australii, Nowej Zelandii i RPA.

Fot. https://almidecor.com/pl/produkty/swieta/bombki

Polska ma jedyne Muzeum Bombki Choinkowej na Świecie

W Polsce, w miejscowości Nowa Dęba pod Tarnobrzegiem, istnieje jedyne na Świecie Muzeum Bombki Choinkowej. Założył je w 2012 roku właściciel wytwórni szklanych ozdób – Janusz Biliński. Od lat kolekcjonował szklane kule. Dziś w muzeum zgromadził ozdoby z całego świata i z różnych epok. Niewątpliwą atrakcją tego miejsca jest możliwość samodzielnego przyozdobienia własnej bombki. Eksponaty można oglądać przez cały rok, ale najwięcej zwiedzających zachwyca się nimi w czasie Świąt.

Fot. https://almidecor.com/pl/produkty/swieta/bombki

Najdroższa bombka

Jako ciekawostkę warto przedstawić najdroższą bombkę. Powstała w Wielkiej Brytanii i jest z białego złota najwyższej próby, a jej twórca – znany jubiler – ozdobił ją 188 rubinami i dodał jeszcze 500 małych diamentów. To dzieło sztuki jubilerskiej jest warte około 400 tysięcy złotych.

Źródła: AlmiDecorNewsweek, MówimyJak