Artystyczna dusza Marty Susek kształtowała się na przestrzeni lat i przeszła w tym czasie ewolucję. Malarstwo i tworzenie było jej pasją od chwili narodzin. Artystka opowiada jak siadała przy bloku rysunkowym po śniadaniu, a całość odkładała kiedy robiło się ciemno. Uwielbiała kolorować i bawić się kolorem – co zostało jej do tej pory. Widać to w dzisiejszych pracach o wspaniale dobranej kolorystyce.
Zdarzyło się, że jako dziecko pomalowała swoje mało ciekawe meble w kwiaty, a na drzwiach do swojego pokoju stworzyła obraz wzorowany na dziele Edvarda Mucha „Krzyk„ Rodzice byli niesamowicie wyrozumiali w tym temacie, za co Artystka jest im ogromnie wdzięczna !
Grafika komputerowa
Jako nastoletnia dziewczyna Marta Susek zajęła się grafiką komputerową. To był chwilowy romans, ponieważ w jej głowie piętrzyły się nowe pomysły. Na krótko zauroczyła się portretami realistycznymi wykonywanymi ołówkiem, lub też piórkiem i tuszem. Jednocześnie malowała reprodukcje obrazów. Ale, jak sama mówi, to nie było to. Jest to dość narzucona forma. Autorka w twórczości ceni sobie wolność i swobodę.
Ilustracje w książkach dla dzieci
W miedzy czasie Marta Susek podjęła pracę w Sądzie Rejonowym w Rudzie Śląskiej, lecz mimo bardzo przyjemnej atmosfery jaka tam panowała, po kilku latach, mając umowę na stałe, rzuciła wszystko i wyjechała do innego miasta by tworzyć. I to była bardzo dobra decyzja, gdyż niedługo po tym nastąpił przełom. Otrzymała propozycję zilustrowania książeczek dla dzieci pt. „Zwierzakowe historie” oraz „Przygody Brutusa i Kevina” autorstwa Marioli Drzazga. Stało się to jej wielką miłością. Odkryła, że w tym temacie czuje się bardzo naturalnie i lekko.
Narodziny córeczki
Gdy 5 lat temu na świat przyszła córka Artystki, stała się jej wielką inspiracją. Marta Susek rozkochała się w tworzeniu ilustracji. Śmieje się, że prace o tematyce dziecięcej to jej jedna wielka miłość: do tworzenia, malowania i przede wszystkim ogromna miłość do córki. Ilustracje wykonane są głownie akwarelami, chociaż lubi też mieszać techniki, co daje jej dużo radości i ciekawe efekty.
Połączenie porteru z ilustracją
Kolejny etap twórczego rozwoju Marty Susek to rozsądek połączony z prawdziwą dojrzałą miłością. Jak to w życiu bywa przeszłość nie pozostaje bez znaczenia i ma wpływ na teraźniejszość. Artystka wpadła na pomysł, żeby portrety połączyć z ilustracją. I tu również główną inspiracją była córka. Powstały PORTRETY W BAJKOWYM STYLU, które cieszą się ogromnym powodzeniem i zainteresowaniem. Portret powstaje na podstawie zdjęcia oraz opisu, który przesyła Klient. Zdjęcie jest bazą na podstawie której ujmowane jest podobieństwo. Opis pozwala poznać osobę portretowaną i ująć jej osobowość w portrecie. Czyni to portret wyjątkowym. Autorka wierzy, że po upływie lat, te wszystkie portrety będą taką sentymentalną pamiątką dla osób portretowanych.
