Wybieramy okna do nowego domu. Czym się kierować przy zakupie?

Gdy mury pną się do góry, najwyższa pora zadbać o zakup stolarki okiennej. Im większy wybór na rynku, tym większy mętlik w głowie. Okna drewniane czy PCV, dwu- czy pięciokomorowe, białe czy w okleinie drewnianej? Pytań pojawia się bardzo wiele, zwłaszcza że okna stanowią wybór na długie lata. Wpływają nie tylko na poziom jasności w pomieszczeniu, ale również na wysokość rachunków za ogrzewanie oraz na stopień izolacji akustycznej. Poniższy poradnik podpowie Ci, czym kierować się przy ich zakupie.

Po pierwsze: poziom izolacyjności cieplnej

Inwestorzy indywidualni coraz większą wagę przykładają do termoizolacji swoich domów. Nowoczesne okna cechują się wysokimi parametrami w zakresie izolacyjności cieplnej – dzięki zastosowaniu rozwiązań w temacie energooszczędności. Generalnie im niższa wartość współczynnika przenikalności cieplnej okna (UW), tym lepiej dla domowników. Mniejsze straty energii wiążą się z niższymi kosztami ogrzewania. Okna Lubin, zwłaszcza model Prismatic, charakteryzują się współczynnikiem UW na poziomie 0,8. Warto mieć na uwadze, że z 1 stycznia 2021 zaostrzeniu uległy przepisy budowlane, określające minimalne normy współczynnika przenikalności cieplnej w nowo wnoszonych budynkach mieszkalnych. Obecnie wartość ta znajduje się na poziome 0,9. Normy spełniają zwłaszcza okna trzyszybowe z tzw. ciepłą ramką.

Po drugie: materiał wykonania profili okiennych

Na rynku dostępne są trzy zasadnicze rodzaje profili okiennych: drewniane, PVC i aluminiowe. Profile drewniane przygotowuje się na bazie drewna dębowego, świerkowego czy modrzewiowego. Impregnowane są preparatami wodorozcieńczalnymi. Cechuje je konieczność przeprowadzania konserwacji co kilka lat. Ich plusem jest wspaniały, naturalny wygląd. Minusem zaś stosunkowo wysoki koszt zakupu względem okien plastikowych. Drugi typ, profile okienne z PVC, charakteryzują się dość niską ceną. W porównaniu z drewnianymi odpowiednikami zdecydowanie lepiej radzą sobie w łazienkach i kuchniach, gdzie łatwiej o większą wilgotność powietrza. Są też wdzięczniejsze w użytkowaniu – z uwagi na brak konieczności przeprowadzania okresowej konserwacji. Warto jednak pamiętać, że nie sprawdzą się w przypadku nowoczesnych, tak modnych ostatnio, dużych przeszkleń. Trzeci wariant, profile aluminiowe, będą natomiast do dużych przeszkleń, w tym okien tarasowych i balkonowych, idealne. Nie wymagają zabiegów konserwacyjnych, a możliwość zamówienia ich w ogromnej palecie oklein (w tym drewnopodobnych) czyni z nich coraz popularniejszy produkt.

Po trzecie: stylistyka i kolor profili

W kwestiach designu warto polegać na architektach, którzy na etapie tworzenia projektu udostępniają klientom wizualizację 3D, pomagającą dobrać kolor dachówki, stolarki okiennej i drzwiowej, a także całej elewacji. W sklepach na zamówienie dostępne są okna w bardzo bogatej palecie kolorystycznej – nie tylko w klasycznych odcieniach bieli i brązu. Na uwagę zasługuje również fantastyczny wybór oklein drewnopodobnych, do złudzenia przypominających naturalny surowiec.