Ingvar Kamprad – założyciel IKEA
Kiedy młody, 17-letni Szwed Ingvar Kamprad zakładał swoją firmę, nikt nie przypuszczał, że dzięki talentowi, oszczędności i samozaparciu zbuduje jedno z największych imperiów handlowych na świecie. Wybierając nazwę przedsiębiorstwa wykorzystał swoje inicjały i dodał do nich nazwę rodzinnej farmy (Elmtaryd) oraz miejscowej parafii – Agunnaryd. Tak powstała IKEA.
Rok temu IKEA miała w 44 krajach świata prawie pół miliarda klientów, a roczny zysk całej sieci wyniósł ponad 3 miliardy euro . Ingvar Kamprad pozostał jednak skromnym facetem ze smalandzkiego Elmtaryd. Mimo, że jego majątek szacowany jest na 40 miliardów dolarów, od lat jeździł tym samym wysłużonym Volvo. Jadał głównie w kantynach, a prawie całe wyposażenie jego domu pochodziło z… IKEI. Fryzjera odwiedzał głównie podczas wyjazdów do krajów rozwijających się. W podróż wybierał się tanimi liniami. Podkreślał, że „w naturze Smalandczyka jest bycie oszczędnym”.
Fot. Sren Andersson / źródło: PAP, za: Newsweek
Jak Kamprad wymyślił IKEA?
Przedsiębiorstwo Kamprada początkowo nie miało nic wspólnego z wyposażaniem mieszkań. Firma studenta Szkoły Handlowej w Goteborgu zajmowała się sprzedażą galanterii skórzanej, rajstop, pończoch i biżuterii. Żył skromnie, a każdą zarobioną koronę odkładał na dalsze inwestycje, bo nadal pragnął czegoś więcej. Kiedy do działania zainspirowała go wyprzedaż w jednym ze sklepów meblowych, jako pierwszy wymyślił stworzenie salonu ze stałą ekspozycją, dzięki czemu klienci mogliby nabywać meble praktycznie od ręki, a nie jedynie na zamówienie. Model biznesowy Kamprada okazał się strzałem w dziesiątkę, a szwedzkie firmy meblarskie zaczęły lawinowo tracić klientów. Spotkało się to nawet z reakcją Szwedzkiego Związku Sprzedawców Mebli, który wezwał do bojkotu produktów z logotypem IKEA. Producenci i dostawcy z uwagi na wywieraną na nich presję wycofali się ze współpracy z Kampradem, a on z dnia na dzień został musiał szukać ratunku… I znalazł… w Polsce. W 1961 roku trafił do Radomska, gdzie odwiedził fabrykę, która zaczęła wytwarzać meble dla IKEI. Przeniesienie produkcji za granicę okazało się świetnym krokiem – przy zachowaniu niższych kosztów jakość pozostała bez zmian. Niedługo później firma rozpoczęła zagraniczną ekspansję, stając się globalną potęgą.