Czas nalewek i likierów

Długie jesienne i zimowe wieczory to czas nalewek i likierów. Te aromatyczne alkohole często wytwarzane są domowymi sposobami. Wiele osób traktuje ich robienie jako swoje hobby i z dumą częstuje gości efektami swojej pracy. Trzeba przyznać, że wiele z tych trunków nie ma sobie równych i w pełni zasługuje na oprawę ze szlachetnego kryształu.

Jak stworzyć smaczną nalewkę?

Aromatyczna ratafia, rubinowa wiśniówka, orzechówka wspomagająca trawienie i rozgrzewająca malinówka. Są to: słodki ajerkoniak, lubiana szczególnie przez panów porterówka, likier kawowy, kukułkowy lub ze skondensowanego mleka. Przepisów na domowe alkohole jest całe mnóstwo, a każdy kto je przyrządza ma własne sekrety, których czasem pilnie strzeże. Proporcje składników, czas leżakowania – wszystko to ma wpływ na finalny efekt.

Nalewki i likiery to świetny sposób, by zagospodarować owoce i zioła z własnego ogrodu czy działki lub pobliskiego lasu. Gdy dzień stanie się krótki, a my więcej czasu będziemy spędzać w domu ich smak przypomina nam lato i jesień. Czas obfitości i bogactwa darów natury. Przygotowywanie domowych trunków to jedna z polskich kulinarnych tradycji. O tym, jak jest popularna, można się przekonać odwiedzając liczne festiwale i konkursy nalewek, gdzie ze swoimi wyrobami stają w szranki zarówno panowie, jak i panie.

Kiedy pić nalewkę? Jak ją podać?

Kieliszek nalewki lub likieru w zależności od smaku może nam służyć jako zakończenie obiadu, tzw. digestive – jego rolę najlepiej pełnią nalewki ziołowe i orzechowe. Owocowa nalewka może towarzyszyć deserowi lub herbacie. Natomiast mleczny, kawowy czy czekoladowy likier – filiżance kawy. Gdy zimą wracamy zziębnięci do domu malinowa, miodowa lub cytrynowa nalewka pomoże nam się rozgrzać.

Nalewki lub likiery pije się w małych kieliszkach na nóżce, o kształcie tulipana. Na stół serwuje się je w niewielkich kryształowych karafkach, najczęściej zaokrąglonych lub wysmukłych. W ofercie Huty szkła Kryształowego Julia można je znaleźć niemal we wszystkich kolekcjach. Między innymi w kolekcjach Caro, Linea, Vertigo, Aeris. Wśród naczyń zdobionych szlifami Młynek i Ananas. To chyba najlepszy dowód na to, jak bardzo popularne są te trunki.


Nalewki wytrawne i półwytrawne podaje się schłodzone, w temperaturze 6-8 stopni , a słodkie w temperaturze pokojowej. Podobnie jest ze słodszymi i gęstszymi oraz bardziej wysokoprocentowymi likierami. Im smak jest bardziej zdecydowany, korzenny czy ziołowy tym bardziej schłodzony ma być alkohol. Adwokat, likiery anyżkowe, cytrusowe czy kminkowe najlepiej smakują w temperaturze 8-10 stopni, ziołowe czy korzenne – 10-12, a owocowe, czekoladowe, migdałowe czy orzechowe -12-24 stopni.

Tu warto zwrócić uwagę, że jeśli po posiłku czy towarzyskim spotkaniu zostanie nam w karafce resztka alkoholu należy przelać ją do szczelnego naczynia i przechowywać w ciemnym miejscu – w karafce, której korek nigdy nie jest idealnie szczelny, alkohol się ulatnia, a trunek wystawiony na działanie promieni słonecznych traci swój piękny kolor.